Redaktor
Karty wyborcze już w druku. Borys Budka straszy PiS więzieniem
Zaktualizowano: 22 kwi 2020
Jeżeli Jacek Sasin zlecił komuś drukowanie kart wyborczych, to za to jest Trybunał Stanu, bo działa w sposób bezprawny. Powinien pójść za to siedzieć do więzienia.

Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, jest przekonany, że uda się 10 maja przeprowadzić wybory korespondencyjne. Zaznaczył, że przygotowania już się odbywają. Potwierdził, że PWPW już drukuje karty do głosowania na podstawie wspomnianej decyzji premiera.
Sasin powiedział w TVN24, że jest na 100 proc. przekonany, że uda się 10 maja przeprowadzić wybory korespondencyjne. Zaznaczył, że przygotowania już się odbywają.
- Dzieje się to przede wszystkim na podstawie decyzji marszałek Sejmu, która wyznaczyła wybory prezydenckie zgodnie z konstytucją na 10 maja i na podstawie decyzji premiera wydanej w oparciu o ustawę "antyCovidową", która nakazała państwowym firmom takim jak Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych oraz Poczta Polska przygotowanie do tych wyborów, tak aby mogły się odbyć w trybie korespondencyjnym