top of page

Advantech, wraz z partnerami CyberLink i ISV, wdrożył rewolucyjny system bezpieczeństwa dla pracowników fabryk oparty na sztucznej inteligencji. Rozwiązanie umożliwia automatyczne rozpoznawanie faktu posiadania niezbędnej odzieży ochronnej przez operatorów maszyn, a także rejestrację pracowników i kontrolę obszarów o szczególnym statusie bezpieczeństwa. 




Wyzwanie 

Ochrona pracowników przed potencjalnymi zagrożeniami stanowi kluczowy element wydajności każdego zakładu produkcyjnego. Według firmy badawczej Liberty każdy dolar zainwestowany w bezpieczeństwo miejsca pracy zwraca się czterokrotnie1. Mając to na uwadze, jeden z klientów Advantech poszukiwał rozwiązania usprawniającego zarządzanie produkcją w zakresie bezpieczeństwa, adresując tę potrzebę do Advantech. Jednocześnie celem spółki było zwiększenie wydajności w dwóch obszarach:  

  • weryfikacji pracowników pod kątem posiadania odzieży ochronnej (en. personal protective equipment), jak maska ochronna, kask czy rękawice;  

  • rejestracji pracowników i kontroli obszarów wysokiego ryzyka. 

Rozwiązanie 

By sprostać postawionemu zadaniu, zespół inżynierów Advantech zainstalował kamery IP (rodzaj cyfrowej kamery wideo, która odbiera dane sterujące i wysyła dane obrazu za pośrednictwem sieci; en: Internet Protocol Camera) przy wejściu i na terenie hali produkcyjnej w celu rejestracji obrazu w czasie rzeczywistym. Następnie, przy współpracy z CyberLink, wdrożono opartą na sztucznej inteligencji technologię rozpoznawania twarzy, by zapewnić płynną kontrolę dostępu i bezpieczeństwo obszarów o ograniczonym dostępie. Jednocześnie kolejny z partnerów – ISV – przyczynił się do wykrywania środków ochrony indywidualnej i detekcji czasu bezczynności.  

By umożliwić działanie funkcji analitycznych opartych na AI, monitorować linie montażowe i badać wydajność pracy na linii produkcyjnej, zaimplementowano platformę obliczeniową AI AIR-020. To ultrakompaktowe urządzenie, obsługujące 21 TOPS2 na krawędzi sieci w czasie rzeczywistym. Posiada ono wbudowane zestawy programistyczne i moduły NVIDIA® Jetson™ oraz modele widzenia maszynowego Yolov5 od ISV, zdolne do przetwarzania obrazów i wykrywania odzieży ochronnej oraz ruchu pracowników z bardzo niskim opóźnieniem. 

 

Z kolei zaangażowanie CyberLink dotyczyło całego procesu, począwszy od pozyskiwania niestandardowych danych i ich wizualizacji, przez szkolenie modelu głębokiego uczenia i testowanie go, po dostosowywanie i walidację wyników wnioskowania bezpośrednio na AIR-020. Oprogramowanie FaceMe od CyberLink posłużyło do przetwarzania obrazu, rozwiązując problemy związane ze słabym oświetleniem i jakością obrazu w trudnych warunkach przemysłowych. Rozwiązanie to umożliwia zarządzanie frekwencją, kontrolę obszarów o ograniczonym dostępie poprzez dokładne i bezpieczne rozpoznawanie twarzy. Co istotne, software ten wysyła również alerty w czasie rzeczywistym do kierowników produkcji. 

 

W efekcie wdrożony system przyczynił się do wzrostu wydajności i bezpieczeństwa pracowników hali produkcyjnej. Z kolei menedżerowie zyskali zasoby czasowe na planowanie i efektywność operacyjną. 

 

*** 

Advantech jest globalnym liderem rozwiązań Przemysłowego Internetu Rzeczy (en. Industrial Internet of Things, IIoT), dostarczającym inteligentne urządzenia oraz oprogramowanie umożliwiające automatyzację procesów w sektorach: ochrony zdrowia, bankowości, telekomunikacji, energetyki, produkcji masowej, wydobycia surowców czy w rolnictwie. Spółka oferuje wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) wraz z aplikacjami Internetu Rzeczy (AIoT) oraz własny ekosystem. Firma powstała w 1983 r. na Tajwanie. Na przestrzeni lat ugruntowała pozycję wiodącego dostawcy i integratora rozwiązań do automatyzacji produkcji, wydobycia, transportu i usług. Polski oddział spółki powstał w Warszawie w 1998 roku. 

 

Połączenie ORLEN z Grupą Lotos miało kluczowe znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa surowcowo-paliwowego kraju. Dzięki tej transakcji Rafinera Gdańska ma również zapewnione środki na inwestycje niezbędne, aby dostosować swój biznes do wymogów polityki klimatycznej UE. Sprzedaż części aktywów Lotosu, wynikająca z realizacji środków zaradczych wskazanych przez Komisję Europejską, została zrealizowana zgodnie z wyceną rynkową tych aktywów, z pełnym poszanowaniem przepisów prawa i pod nadzorem organów państwa. Biorąc to pod uwagę, zarzuty Najwyższej Izby Kontroli wobec fuzji ORLEN-Lotos nie mają uzasadnienia.




Należy wyraźnie podkreślić, że w wyniku połączenia ORLEN z Lotosem Skarb Państwa nie stracił wpływu na działalność polskich rafinerii. Co więcej, w konsekwencji przejęcia Grupy Lotos, a później także PGNiG, Skarb Państwa zwiększył swój udział w ORLEN - przed fuzją z Grupą Lotos wynosił on 27,52%, a po wszystkich zrealizowanych przejęciach to już blisko 50%. Należy także podkreślić, że 70% udziałów w spółce prowadzącej rafinerię w Gdańsku pozostało w rękach ORLEN, który ma decydujący wpływ na podejmowanie decyzji korporacyjnych w spółce. Przedstawiciele koncernu stanowią większość członków zarządu oraz rady nadzorczej tej spółki. Umowa wspólników została opracowana na podstawie najlepszych standardów rynkowych i zabezpiecza interes Polski.

Jak już wielokrotnie informowano, wycena i sprzedaż aktywów Lotosu odbyła się na rynkowych warunkach. Wyceny zostały przygotowane przez niezależnych zewnętrznych doradców. Cały proces został przeprowadzony z poszanowaniem przepisów prawa, a zgodę na transakcję wydała Komisja Europejska. Wyceny zostały także zaakceptowane przez biegłych rewidentów i akcjonariuszy Lotosu i ORLEN. W szczególności w tym kontekście niewłaściwe jest przyjmowanie jako punktu odniesienia wartości księgowej Grupy Lotos, która nie ma nic wspólnego z rynkową wartością firmy. W czasie gdy ORLEN finalizował fuzję z Grupą Lotos, ok. 150 spółek na Giełdzie Papierów Wartościowych było wyceniane poniżej ich wartości księgowej.

Należy przypomnieć, że od początku procesu połączenia ORLEN z Lotosem Komisja Europejska oczekiwała sprzedaży całej rafinerii w Gdańsku. ORLEN wynegocjował jednak zachowanie większościowych udziałów w wydzielonej spółce, której jest operatorem i którą może dzisiaj skutecznie zarządzać. Od czasu wejścia Polski do UE przeprowadzono w krajach członkowskich kilkadziesiąt postępowań ze środkami zaradczymi, co jest całkowicie naturalną praktyką. Nie jest jednak prawdą, że stworzyło to ryzyka dla bezpieczeństwa paliwowego Polski. Przeciwnie - ważnym efektem fuzji jest zwiększenie możliwości negocjowania korzystnych kontraktów, partnerstwa strategiczne z wiarygodnymi dostawcami oraz wzrost nakładów na inwestycje wzmacniające bezpieczeństwo dostaw surowców oraz produktów. Dzięki przeprowadzonym transakcjom powstała największa firma w tej części Europy o zdywersyfikowanych obszarach działalności, skutecznie zabezpieczająca Polskę w paliwa.

Zapytania dotyczące sprzedaży aktywów Grupy Lotos skierowano do kilkudziesięciu wyselekcjonowanych firm, z których odpowiedziało tylko kilka. Wiarygodni inwestorzy strategiczni czy nawet fundusze infrastrukturalne z Europy czy Ameryki Północnej nie byli zainteresowani ani zakupem rafinerii, ani aktywów logistycznych. To wynika wprost z przyspieszającej transformacji energetycznej. Rynek paliw systematycznie kurczy się, a w Europie wygaszane są kolejne rafinerie. Dowodzi to jedynie słuszności połączenia Grupy Lotos z ORLENEM w celu utworzenia silnego podmiotu zdolnego realizować kosztowną strategię transformacji swoich aktywów w kierunku neutralności emisyjnej. Dalsze samodzielne funkcjonowanie Grupy Lotos, niezdywersyfikowanej i silnie skoncentrowanej na działalności rafineryjnej, prowadziłoby do jej postępującej marginalizacji, utraty wartości oraz braku szans rozwojowych.

Fundamentem fuzji ORLEN z Grupą Lotos jest umowa z Saudi Aramco. Oznacza ona zacieśnienie relacji ORLEN ze stabilnym partnerem, największym koncernem paliwowym na świecie, z ogromnym doświadczeniem i technologiami, które umożliwią dalszy dynamiczny rozwój połączonego koncernu. Współpraca z Saudi Aramco oznacza również zwiększenie dostaw ropy. Dostawy z kierunku arabskiego, już po połączeniu z Grupą Lotos, pozwalają na pokrycie aż 45% łącznego zapotrzebowania nowej Grupy ORLEN. Dla koncernu to pewne źródło stabilnej jakościowo ropy naftowej, a z punktu widzenia polskiej gospodarki dalsza dywersyfikacja kierunków dostaw. To pozwoliło także w krótkim czasie uniezależnić się od rosyjskiej ropy. Umowa zawarta z Saudi Aramco poddana została prawu polskiemu i otrzymała akceptację Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Umowa była badana przez UOKiK w świetle art. 12a i nast. ustawy w procedurze, w której brały udział m.in. Komisja Europejska i inne państwa członkowskie. W sposób skuteczny zabezpiecza interes i zapewnia bezpieczeństwo paliwowe Polski.

Robienie zarzutów z faktu, iż umowa joint venture ma zapisane prawa weta, jest bezpodstawnym i nieprofesjonalnym działaniem. Każda, bez wyjątku, umowa joint venture wylicza sprawy, które mogą być zdecydowane wyłącznie wspólnie - głównie w tym celu takie umowy są zawierane. Żaden inwestor nie zdecyduje się na nabycie mniejszościowego pakietu udziałów w żadnym biznesie, jeśli wszystkie bez wyjątku decyzje miałby podejmować samodzielnie większy partner, ponieważ to nie chroniłoby mniejszego partnera przed drenażem jego wartości. Jest oczywiste, że wspomniane prawa mniejszościowego udziałowca nie mogą doprowadzić do paraliżu działalności lub do zaszkodzenia zyskom podmiotu, co w sposób oczywisty partnerzy strategiczni, jakimi są ORLEN i Saudi Aramco, uzgodnili w podpisanych przez siebie umowach.

Firma jeszcze raz podkreśla, że umowy zawarte przez ORLEN z Saudi Aramco zostały przygotowane przez renomowane kancelarie polskie i zagraniczne, ich treść jest zgodna z najwyższymi standardami wykonywania zawodu i oddają w pełni biznesowe porozumienie partnerów. Umowy te zostały zaakceptowane przez Komisję Europejską w zakresie zgodności z unijnym prawem konkurencji. ORLEN jeszcze raz zaznacza, że ze względu na strategiczny charakter cały proces połączenia z Grupą LOTOS odbywał się przy stałym nadzorze organów korporacyjnych wszystkich spółek. Ze względu na znaczenie transakcji w kontekście bezpieczeństwa energetycznego Polski proces odbywał się w uzgodnieniu ze wszystkimi właściwymi w sprawie organami Państwa, które miały zapewniony dostęp do wszystkich koniecznych informacji. Dotyczyło to również ministra aktywów państwowych.

Źródło informacji: PKN ORLEN

Dofinansowanie przyznano czterem naszym inwestycjom.



- Wartość przyznanego dofinansowania w trzecim naborze dla projektów z Polski to ponad 129 mln euro. To najlepszy wynik wśród państw członkowskich UE - podkreślił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.


Łącznie po trzech naborach  Polska uzyskała wsparcie dla największej liczby projektów dotyczących infrastruktury podwójnego zastosowania. Pod względem kwoty dofinansowania zajęliśmy miejsce drugie.


Wiceminister zaznaczył, że jest to niekwestionowany sukces naszych beneficjentów oraz administracji cywilnej i instytucji zaangażowanych w ich przygotowanie. Tym bardziej, że był to mechanizm nowy. Nie było wcześniej wsparcia na inwestycje podwójnego zastosowania.

Zwycięskie projekty będą przyczyniać się do rozwoju mobilności wojskowej w sektorach transportu kolejowego i drogowego. Dofinansowanie przyznano na budowę:

  • terminala intermodalnego w centrum logistycznym Portu Gdynia,

  • multimodalnego kolejowego węzła przeładunkowego na półwyspie Otrów Grabowski w Porcie Szczecin,

  • infrastruktury drogowej  podwójnego zastosowania  w ciągu drogi ekspresowej S12 na odcinku: koniec obwodnicy Chełma – miejsce obsługi podróżnych Teosin

oraz

  • prace na linii kolejowej nr 12 Skierniewice – Łuków (C-E20), most na rzece Wiśle.

Inwestycje podwójnego zastosowania

Inwestycje te usprawnią funkcjonowanie sieci transportowych. Eliminują wąskie gardła tak, aby umożliwić osiągnięcie niezbędnych parametrów oraz zwiększyć możliwości przeładunkowe towarów wojskowych oraz cywilnych. Projekty te przyniosą także znaczące korzyści w ruchu pasażerskim.


CEF - Łącząc Europę

CEF to instrument finansowy zarządzany przez Komisję Europejską, która wybiera projekty do dofinansowania w wyniku konkursów. Tylko projekty najważniejsze w skali całej Unii Europejskiej, mają szansę otrzymać dofinansowanie.

Instrument "Łącząc Europę" wspiera trzy obszary: sieć transportową, energetyczną oraz telekomunikacyjną.


Mobilność Wojskowa

W budżecie ogólnym CEF na lata 2021-2027 została wyodrębniona pula na Mobilność Wojskową wyniosła 1,69 mld euro. Jest ona przeznaczona na współfinansowanie infrastruktury podwójnego, czyli cywilno-wojskowego zastosowania.

Odbyły się trzy nabory w tym obszarze.

W zakończonych naborach Polscy beneficjenci uzyskali wsparcie dla 14 projektów na łączną kwotę prawie 223 mln euro.

 

bottom of page